poniedziałek, 7 lipca 2014

Sesja, indeks, licencjat i akcja regeneracja



Świeżo obronieni fizjoterapeuci wraz z komisją egzaminacyjną
Wysłuchałem 1000 godzin wykładów, brałem udział w 2250 godzinach ćwiczeń i seminariów, odbyłem 1500 godzin praktyk i zdałem co najmniej 20 dużych egzaminów i voila JESTEM FIZJOTERAPEUTĄ ! Rekrutowałem się na studia do Akademii Medycznej, a kończę Uniwersytet Medyczny, przy czym to nie ja zmieniłem uczelnie – to uczelnia zmieniła mnie. 

Licencja na wykonywanie zawodu to już coś. Choć zamyka pewien etap kariery zawodowej, nie jest jednak niczym nadzwyczajnym, bo przecież co roku zdobywa ją wielu studentów fizjoterapii. To nie koniec studiowania, a jak powiedział Churchill 

To jeszcze nie koniec, to nawet nie jest początek końca - to dopiero KONIEC POCZĄTKU!

Przed budynkiem Katedry Fizjoterapii UMed

INDEKS to łacińskie określenie palca wskazującego, a w systemie studenckim to zeszyt ocen będący własnością studenta który wskazuje na osiągnięcia jego właściciela. Dobrze jest kiedy zawiera dobre oceny. Na naszej uczelni oceny były nam wystawiane jedynie z egzaminów które zdawaliśmy w sesji, pozostałe przedmioty muszą zostać po prostu zaliczone. Nie jest to zły system, ponieważ nie dochodzi do sytuacji w której stopnie z WFu, yogi, pilatesu, socjologii, psychologii, filozofii etc. mogłyby by sztucznie zawyżać średnią ocen widoczną na dyplomie licencjata. Problemem jednak jest w tym przypadku definicja sesji.

SESJA - SYSTEM ELIMINACJI STUDENTA JEST AKTYWNY. To ważne żeby tego typu przesiew odseparował osoby mniej zdolne, lub mniej pracowite od tych, które potrafią wykazać się zaangażowaniem.  W przeciwnym razie będą one zaniżać poziom całej grupie.  Ogrom stresu i nieprzespanych nocy z tytułu sesji jest oczywisty, ale to dobry element współczesnego systemu kształcenia. Uczymy się zazwyczaj poprzez powtarzanie. Jeden raz zazwyczaj nie wystarcza, dlatego studia polegają na tym, że omawia się coś na wykładzie, potem na ćwiczeniach się to powtarza, później przychodzi czas kolokwium do którego trzeba to powtórzyć samodzielnie, a po tym przychodzi moment egzaminu, na którym trzeba mieć wszystko wzorowo opanowane. Ostatnio nadszedł czas egzaminu licencjackiego, który motywował do powtórki wszystkich elementów. 

Kolejny tytułowy element który mam zaszczyt poruszyć w tym wpisie, to AKCJA REGENERACJA ! Właśnie zamknąłem 2 edycję wolontariatu na rzecz sportowców Wrocławskiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Pragnę z tego miejsca serdecznie podziękować wolontariuszom, którzy wykazali się sporym zaangażowaniem i w wolnym czasie umawiali się z zawodnikami Wrocławskich klubów lekkoatletycznych zupełnie za darmo dzieląc się z nimi swoją wiedzą i umiejętnościami. Chcę, aby projekt rozwijał się również w przyszłych latach i wspierając znakomitych Dolnośląskich sportowców ubogacał drogę ich wyjątkowej przygody



Świetne nastroje na balu licencjackim


Apropos regeneracji - WAKACJE ! 
Nadszedł czas zasłużonego odpoczynku. Całkiem możliwe że to ostatnie uczniowskie wakacje w moim życiu. Trzy pracowite lata odbiję sobie trzymiesięcznym wolnym od miejskiego zgiełku. Nadszedł czas świętowania sukcesów i roztropnego wglądu na to co niesie przyszłość.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Aby komentować użyj profilu "Nazwa/adres URL" wpisując swój nick, lub zaloguj się do swojego konta odpowiedniej aplikacji.