niedziela, 25 stycznia 2015

Howard Rusk

       Większość z nas zdążyła się już przekonać, że nasza rodzima literatura ma spore luki, stąd rządni wiedzy zmuszeni są sięgać do pism obcojęzycznych. Pod kątem fachowej literatury skierowanej do terapeutów manualnych, ostatnie 4 lata obfitowały w kilkadziesiąt interesujących tłumaczeń, co zmniejszyło nieco rażące zaległości. Dopuszczając do naszej wygórowanej Polskiej mentalności taką możliwość, że wiele istotnych rzeczy na świecie wydarzyło się poza Polską, chciałabym podzielić się historią Howarda Ruska. Człowieka który przyćmiony w Polsce blaskiem profesora Wiktora Degi, nie doczekał się żadnej istotnej wzmianki na polskich witrynach internetowych.