poniedziałek, 23 grudnia 2013

Metoda Dennisonów

Państwo Paul i Gail Dennison
Od  dawna zastanawiam się co jest przyczyną dysleksji, dysortografii,
ADHD, irracjonalnego lęku, agresji, problemów z pamięcią czy koncentracją. Stereotypowo bagatelizuje się tego typu zaburzenia zrzucając winę na takie cechy osobowości jak np. lenistwo czy niewłaściwy dobór wartości i celów życiowych lub mało elastyczne światopoglądy. A jeśli problemy, którym codziennie muszą się przeciwstawiać osoby z powyższymi trudnościami wynikają np. z nieharmonijnej pracy mózgu i nie mają związku ze świadomymi
decyzjami tych osób? Można by wtedy wyjść z założenia że osoby te
są więźniami swojej fizjologii i po prostu muszą żyć ze swoimi lękami,
dysleksją, trudnościami w nauce i problemami z koncentracją. Ja jednak
zgodzę się ze słowami twórcy kinezjologii edukacyjnej :
"Każdy człowiek kreuje swoją własną rzeczywistość i musi przyjąć całkowitą odpowiedzialność za swoje własne życie."
P. Dennison

poniedziałek, 16 grudnia 2013

Meditek@

Mikołaj przysłał mi ciekawego maila który utonął w morzu spamu,
który codziennie odbieram w mojej skrzynce. Uznałem jednak, że jest na tyle interesujący, że warto się nim podzielić nawet po czasie. Lepiej późno niż wcale :) "Nadruchliwy" blog jest w założeniach zupełnie niekomercyjny i choć ten wpis może w rzeczywistości stanowić reklamę, to jest to przede wszystkim moja prywatna pozytywna opinia na temat oferty portalu Mediteka.pl.
Jest ona częścią Wydawnictwa Medycznego Medipage. Portal sam siebie definiuje jako największy zbiór wiedzy medycznej w internecie. Ciężko to zweryfikować, jednak baza 230tys haseł i definicji, 15 godzin materiałów filmowych, 15tys zdjęć i ilustracji DOSTĘPNYCH ON LINE na pewno robi wrażenie. Aby uzyskać do tego dostęp oczywiście należy się zarejestrować i wykupić abonament. Firmie zależy jednak na tym, żeby portal był znany wśród studentów i brany pod uwagę, jako narzędzie przydatne do studiowania, dlatego procedury opłat da się nieco obejść. Jak ? Korzystając chociażby z promocji przysłanej w mailu o którym wspominałem na wstępie

poniedziałek, 2 grudnia 2013

Anatomiczne odkrycie roku !

W mediach pojawiła się niedawno informacja
o nadzwyczajnym anatomicznym odkryciu "nieznanego"więzadła w kolanie. Kiedy pierwszy raz o tym przeczytałem, miałem bardzo sceptyczne wrażenia, co do autentyczności sensacji. Jednak na ostatnim spotkaniu koła medycyny sportowej,
dr. Zimmer rozwiał moje wątpliwości. Anatomia, która wydawała się niemal zupełnie zbadana, po raz kolejny odsłoniła ukrytą perełkę, która w tym wypadku ma ogromne znaczenie funkcjonalne! To dowód na to, że medycyna wciąż nie jest doskonała i ma jeszcze sporo do zrobienia przed sobą.