W poprzednich postach starałem się
przedstawić co rozumiemy pod pojęciem stres i gdzie się z nim
spotykamy. Teraz proponuję bardziej skomplikowany tekst nad którym
pracowałem od dawna. Na pewno nie wyczerpuję w nim poruszanego
tematu, ale mam nadzieję że zredagowałem coś w rodzaju pigułki,
w której opracowałem najpopularniejsze podziały mięśni stosowane
w fizjoterapii. Wynikają z nich bardzo ważne wnioski dla osób
"pracujących z ciałem", ale po kolei...
Mięśnie stanowią około 40% masy
dorosłego człowieka i dla uważnego obserwatora ich stan może
dostarczać cennych informacji o rodzaju stresu jaki oddziałuje na
cały ustrój. Każdy z blisko 500 mięśni ciała ludzkiego
charakteryzuje się indywidualnymi cechami, choć prawie nigdy nie
obserwuje się izolowanej pracy jednego konkretnego mięśnia.
Dysbalans mięśniowy prowadzi zazwyczaj do wad postawy powodując
zaburzenia budowy układu biernego ruchu czyli więzadeł, powięzi,
kości i innych tworów łącznotkankowych. Na tej płaszczyźnie w
celu skutecznej walki z bólem ze strony narządu ruchu – który de
facto stanowi najczęstszą przyczynę dolegliwości - spotykają się
terapia manualna, masaż i gimnastyka korekcyjna, a także wiele
innych metod leczniczych.
Mięśnie poprzecznie prążkowane
można by podzielić ze względu na kształt, układ włókien,
położenie, ilość głów czy stawów na jakie oddziałują. Są to
dość intuicyjne podziały mające znaczenie w biomechanice,
stosowane w nomenklaturze anatomii prawidłowej. Subtelne różnice
fizjologiczne poszczególnych mięśni dotyczą ultrastruktury włókien
tworzących te mięśnie. Kwestia budowy pojedynczego włókna i
mechanizmu skurczu, to temat na osobne rozważania. Na potrzeby tego
artykułu wystarczy nam podział tych włókien ze względu na czas
skurczu i odporność na zmęczenie. Wyróżniamy więc następujące
rodzaje włókien :
a) włókna wolno kurczące się typu I
(zwane czerwonymi ze względu na dużą zawartość mioglobiny
wybarwiającej mięsień na krwistą barwę)
b) włókna szybko kurczące się
odporne na zmęczenie typu IIA (różowe)
c) włókna szybko kurczące się
podatne na zmęczenie typu IIX (w starszej literaturze nazywane IIB –
koloru białego)
Właściwości tych włókien
przedstawia tabela :
typI
|
typIIA
|
typIIX
|
|
Rodzaj metabolizmu
|
Tlenowy
|
Tlenowy i beztlenowy
|
Beztlenowy
|
Metaboliczne koszty skurczu
|
Niskie
|
Wysokie
|
Wysokie
|
Średnica włókien
|
Mała
|
Średnia
|
Duża
|
Siła skurczu
|
Niska
|
Średnia
|
Wysoka
|
Liczba miofibryli we włóknie
|
Mała
|
Średnia
|
Duża
|
Zawartość glikogenu
|
Niska
|
Wysoka
|
Wysoka
|
Kapilaryzacja
|
Wysoka
|
Średnia
|
Niska
|
Odporność na zmęczenie
|
Bardzo wysoka
|
Wysoka
|
Niska
|
Tłuszcz obojętny
|
Wysoki
|
Średni
|
Niski
|
Zawartość mioglobiny
|
Wysoka
|
Mała
|
Mała
|
Pobudliwość
|
Wysoka
|
Średnia
|
Niska
|
Wzmocnienie siły
|
Nie występuje
|
Występuje
|
Występuje
|
Trzeba pamiętać że nie tylko włóka,
ale i zawartość enzymów, jonów i innych mikroelementów rzutuje
na właściwości mięśnia. Patrząc całościowo, ogólny charakter
poszczególnego mięśnia jest wypadkową właściwości wszystkich
elementów go budujących, więc w zależności jaki budulec jest w
stosunkowej przewadze do innych – analogiczne będą właściwości
całości. Ten ogólny charakter, który może być komponentą
bukietu wielu elementów ma jeden zasadniczy cel : zapewnić
maksymalnie efektywne i ekonomiczne spełnianie funkcji motorycznej i
posturalnej. Dlatego mimo że budowa mięśnia jest uwarunkowana
genetycznie, to pod wpływem dobowej aktywności, może dochodzić do
przebudowy właściwych struktur tak, aby budowa mięśnia podołała
dominującej dla niego pracy. Jeśli dla działalności mięśnia
bardziej przydatna jest wytrzymałość, to w jego budowie
odnajdziemy przewagę włókien czerwonych, jeśli wymagana jest siła
– spodziewamy się białych. Odmienna budowa, determinuje różne schematy odpowiedzi mięśniowej na przeciążenia. Dla wyjaśnia tego zjawiska, Lewit (1974) i
Janda (1978) wprowadzili pojęcie mięśni posturalnych i fazowych.
MIĘŚNIE POSTURALNE.
Wielu niezależnych badaczy przyjęło
że za działania stabilizacyjne są odpowiedzialne włókna
wolno kurczliwe, działające długo czasowo w sposób statyczny.
Badania z użyciem sprzętu elektromiograficznego wykazują że 85%
cyklu chodu to faza podparcia na jednej z kończyn. Jest to też
pozycja którą automatycznie najczęściej przyjmujemy stojąc w
miejscu. Mięśnie nieustannie utrzymujące ciało w pozycji
pionowej, odznaczają się w swojej ultrastrukturze przewagą włókien
czerwonych. W przypadku przeciążenia, mięśnie te odpowiadają
wzmożeniem napięcia spoczynkowego i skróceniem, co znacząco
obniża sprawność mięśnia. Taki stan tłumaczy się niskim
progiem pobudliwości dla tych mięśni, przez co nawet niewielkie
podniesienie aktywności nerwowej (spowodowanej reakcją
neuroodruchową np. nadwrażliwością innych struktur), będzie
prowadziło do czynności skurczowej mięśnia. Przykurcze
mięśniopochodne są przyczyną wielu dolegliwości o czym jeszcze
będzie mowa. Mięśnie określane powyższym terminem to
między innymi :
Mięsień brzuchaty łydki,
płaszczkowaty, mięśnie kulszowo-goleniowe, mięsień przywodziciel
wielki, mięsień lędźwiowy, gruszkowaty, naprężacz powięzi
szerokiej, czworoboczny lędźwi, prostownik grzbietu, najszerszy
grzbietu, górna część mięsnia czworobocznego, mięsień
mostkowo-obojczykowo-sutkowaty, dźwigacz łopaki, piersiowy większy
i mniejszy oraz zginacze kończyny górnej.
Terapia patologii tych mięśni polega
przede wszystkim na ich rozciąganiu i rozluźnianiu odpowiednimi
metodami. To właśnie te mięśnie powinny być u sportowców objęte
starannym, systematycznym stretchingiem. Trzeba żeby sportowcy
zrozumieli, że nie da się "porozciągać na zapas", bo
każdorazowo trening będzie skracał te struktury; ROZCIĄGANIE MUSI
BYĆ STAŁYM, NIEZBĘDNYM ELEMENTEM TRENINGU. Przede wszystkim chodzi
o prewencję urazów, ale także o skuteczność treningu. Jeśli
rozpoczynamy silnie bodźcujący trening nie poprzedzając go
stretchingiem, naturalne wzmożone napięcie mięśni posturalnych
ogranicza ruchy pozostałych mięśni. Ćwiczenia wykonywane w
niepełnym zakresie ruchu, lub niewłaściwej płaszczyźnie są
mniej efektywne. Na dodatek często istotą treningu jest
wielokrotność powtórzeń schematycznego ruchu, więc jeśli będzie
on wykonany "niedbale" (w niepełnym zakresie i nie
właściwej płaszczyźnie), schemat ten niezależnie od naszej woli
zostanie zapisany w strukturach naszego układu nerwowego i będzie
uaktywniany w warunkach maksymalnej mobilizacji zmniejszając jej
możliwości. Można powiedzieć, że stretching to higiena naszej
techniki. Ta sama logika powinna być zachowana w
rehabilitacji pozasportowej.
MIĘŚNIE FAZOWE
Spełniają one funkcje zadaniowe, co
faworyzuje włókna szybko kurczliwe II typu - ulegające zmęczeniu,
ale dysponujące znaczną siłą zdolną wykonać dużą pracę. W
sytuacji przeciążania tej grupy dochodzi do osłabienia (hamowania)
tych mięśni i ich rozciągnięcia z cechami atrofii.
To co jednak jest dla mnie nie ścisłe
w tym podziale to poszukiwanie miejsca dla mięśni
anty grawitacyjnych. Jako że przeciwstwiają się niemal bez przerwy
siłom ciążenia, powinny wykazywać się przede wszystkim
wytrzymałością co strukturalnie angażuje włókna wolno kurczliwe.
Zgodnie z obserwacjami wielu badaczy takich jak : Lewit (1974), Korr
(1980), Janda (1978), Basmajian (1978), Libenson (1996) i wiele
innych, włókna wolno kurczliwe ulegają skróceniu. Nie dochodziłoby
by jednak do wad postawy gdyby mięśnie anty grawitacyjne na skutek
przeciążenia ulegały skróceniu. To właśnie niewydolność
anty grawitacyjna układu ruchu objawiająca się rozciągnięciem
właściwych struktur prowokuje postępujące wady w sylwetkach
szczególnie młodych organizmów, których bierny układ ruchu
(kości, więzadła, powięzi) nie jest jeszcze na tyle "sztywny"
żeby utrzymać ciężar własny we właściwej pozycji. Wydaje się że niektóre mięśnie mają jakby podwójną rolę - zarówno posturalną jak i fazową. Czasem jeden rejon mięśnia wyróżnia się cechami wytrzymałościowymi, a obok inny rejon stanowi o wartości siłowej, przez co w zależności od warunków spełnia on wybraną rolę. W wybranych przypadkach można zauważyć, że włókna szybko i wolno kurczliwe nie zawsze spełniają swoje stereotypowe funkcje. Bywa że mięśnie białe stabilizują staw, a mięśnie czerwone nim manipulują - wtedy przyporządkowanie do wybranej grupy staje się kwestią umowną i opiera się o obserwacje która funkcja jest dla niego dominująca i jaka jest jego odpowiedź w momencie przeciążenia. Przyczyną takich rozbieżności są odmienne warunki biomechaniczne w różnych rejonach ciała - inne siły działają na staw łokciowy, inne na połączenie lędźwiowo-krzyżowe.
Niemniej jednak prewencja i leczenie wad postawy sprowadza się w swojej istocie
właśnie do ćwiczeń angażujących mięśnie fazowe. Aby terapia
mięśni fazowych była skuteczna, wymaga jednak odpowiedniego
programu wzmacniania i pobudzania z uwzględnieniem roli jaką
stanowią mięśnie posturalne.
Przed wprowadzeniem treningu
wzmacniającego osłabione mięśnie należy przywrócić odpowiednie
napięcie w antagonistycznych mięśniach nadaktywnych. Biorąc pod
uwagę że nadmierne rozciągnięcie fazowych struktur prowokuje
jakby skrócenie grupy antagonistycznej, która zazwyczaj okazuje się
mieć charakter posturalny, w leczeniu warto odwrócić ten schemat.
Często rozluźnienie mięśni posturalnych wywołuje odruchową
reakcję przywrócenia siły mięśni całego segmentu ruchowego.
Okazuje się, że wzmożone napięcie przeciążonych mięśni
posturalnych, przez ich męczliwość i bolesność działa hamująco
na drodze neuroodruchowej na sprawność mięśni antagonistycznych,
którymi jak już wspominałem zwykle są mięśnie fazowe -
anty grawitacyjne. W ciele o niewyrównanym napięciu spoczynkowym
uaktywnianie są mięsnie synergistyczne odpowiedzialne za trikowe
ruchy pomocnicze, przez co program wzmacniania osłabionych mieśni
fazowych jest nieefektywny. Także sam mięsień nadreaktywny po
przywróceniu właściwej długości odzyskuje swoją sprawność.
Warty zaznaczenia jest fakt, że wszelkie techniki
rozciągania i rozluźniania mogą okazać się niezmiernie cenne w
procesie leczenia przeciążeniowych bólów mięśniowych (i
powięziowych), a ich skuteczność może dotyczyć bardzo szerokiej
grupy dysfunkcji. Po uzyskaniu zadowalającego efektu terapii trzeba
się jednak liczyć z dużym prawdopodobieństwem powrotu
dolegliwości, jeśli nie zostanie wyeliminowana przyczyna prowadząca
do przeciążenia jednej bądź drugiej grupy mięśni. Te czynniki
to oczywiście stresory, a przeciążenie to efekt wyczerpania
potencjału adaptacyjnego obciążanych tkanek. Takimi stresorami
mogą być niewłaściwe warunki pracy, ciężki wysiłek lub brak
aktywności fizycznej, nagła zmiana warunków biomechanicznych jak w
przypadku ciąży lub założenia opatrunku unieruchamiającego albo
napięcie psychiczne powodujące charakterystyczne stany napięciowe
okolicy karku. Wiele osób nie jest w stanie unikać powyższych
stresorów, dlatego wskazane jest wdrożenie technik relaksacji
mięśniowej jako element prewencji przeciążeń, zwiększający
potencjał adaptacyjny organizmu. Może być to Joga, masaż, sauna,
stretching, trening autogenny Schultza, umiarkowany wysiłek aerobowy
itp.
Koncepcja modelu posturalno/fazowego
pojawiła się już w latach 70 ubiegłego wieku. Obecnie jest
najpowszechniej stosowanym podziałem, aczkolwiek zastosowane nazwy
"posturalny i fazowy" brzmią nie precyzyjnie i same w
sobie nie oddają istoty zależności zawartej w definicji tych grup.
Na skutek późniejszego rozwoju metod badawczych dla powyższych
określeń powstały podobne modele używające takich pojęć jak :
głębokie/powierzchowne; stabilizatory/mobilizatory;
globalne/lokalne; jednostawowe/wielostawowe; stalówki
takielunku/centralne itp. Tak bogata semantyka w tym temacie, to
dzieło wielu niezależnych badaczy, dlatego wybrane nazewnictwo nie
należy traktować jak lingwistyczny synonim, a raczej jako
oddzielne modele.
STABILIZATORY I MOBILIZATORY
Analogiczny model oddzielający mięśnie
z tendencją do skracania od wiodczejących zaproponował Richardson
i wsp. (1992r.). Stosując terminy stabilizatory/moblilizatory
opisuje alternatywne spojrzenie na cechy tych mięśni, odwracając
kota ogonem pod względem mechanicznej identyfikacji wektora
działającej przezeń siły. Koncepcja ta przyjmuje, że funkcja
stabilizacyjna gwarantowana jest przez te same struktury jakie
uwzględnia to model posturalno/fazowy, ale z efektem wydłuzenia i
rozciągnięcia przeciążanych narządów.
Cechy stabilizatorów (porównywane do mięśni fazowych) |
Cechy mobilizatorów
(odpowiedniki mięśni posturalnych ) |
Rozścięgnowe | Wrzecionowate |
Wolno kurczliwe | Szybko kurczliwe |
Utrzymujące równowagę stawów | Wykonujące ruch kątowy (rotację) |
Ważna funkcja proprioceptywna | Relatywnie niewielkie znaczenie proprioceptywne |
Funkcje antygrawitacyjne | Wykonują obroty i czynności siłowe |
Czynność toniczna | Czynność fazowa |
Dominujące czynności ekscentryczne i izometryczne | Dominujące czynności koncentryczne mięśni |
Odporne na zmęczenie | Podatne na zmęczenie |
Często umieszczone głębiej | Często powierzchowne |
Wybiórczo odpowiadają osłabieniem i wydłużeniem | Odpowiadają napięciem i skruceniem |
Przykłady mięśni : * pośladkowy średni i wielki, * głowa obszerna przyśrodkowa i boczna mięśnia czworogłowego uda * mięsień poprzeczny i mięśnie skośne brzucha * wielodzielny * zębaty przedni * głębokie zginacze odcinka szyjnego kręgosłupa * dolna część mięśnia czworobocznego |
Przykłady mięśni : * biodrowo-lędźwiowy i prosty uda * prosty brzucha * brzuchaty i płaszczkowaty łydki * biodrowo-żebrowy * kulszowo-goleniowe * przywodziciele stawu biodrowego * dźwigacz łopatki, górna część mięśnia czworobocznego i mięśnie podpotyliczne * piersiowy większy i mniejszy |
Zawsze należy pamiętać, że
właściwości mięśnia są zdeterminowane dominującą aktywnością
dobową i poprzez trening są zdolne przekształcać swój charakter
na potrzeby panujących warunków. Dlatego każdy pacjent wymaga
indywidualnego podejścia uwzględniającego szczegółowe badanie
podmiotowe i przedmiotowe z wykorzystaniem testów klinicznych,
dających precyzyjne informacje o aktualnej sytuacji.
Dla ułatwienia poszukiwań sensu i
związku pomiędzy powyższymi badaniami warto porównywać oba
modele używając jako punktu odniesienia, pytania systematyzującego
podziały pod względem funkcjonalnym, czyli które mięśnie w
obliczu przeciążenia reagują skróceniem, a które rozciągnięciem.
MIĘŚNIE GLOBALNE
I LOKALNE
7 lat później Richardson i wsp.
opublikowali efekt swojej pracy nad leczeniem dolegliwości dolnego
odcinka kręgosłupa. Ich spostrzeżenia przyczyniły się do
znacznego postępu i rozpowszechnienia koncepcji stabilizacji centralnej chętnie
wykorzystywanej w ostatnich latach w sporcie i rehabilitacji
medycznej. Ten model skupia się przede wszystkim na mięśniach
obręczy miednicy, brzucha i odcinka lędźwiowego.
MIĘŚNIE GLOBALNE – podobne do lin
utrzymujących i sterujących masztem na statku. W Ciele człowieka
przeciwstwiają się siłom działającym na kręgosłup, kontrolują
jego ustawienie i odporność na zginanie. Nie koniecznie są z nim
bezpośrednio połączone. Do tej grupy należą :
przednia część mięśni skośnych
brzucha wewnętrznych, mięśnie skośne brzucha zewnętrzne, mięsień
prosty brzucha, włókna boczne mięśnia czworobocznego lędźwi i
bardziej boczne części mięśnia prostownika grzbietu.
MIĘŚNIE LOKALNE leżą głębiej i
mają elementy przyczepiające się bezpośredniego do kręgosłupa.
Ich zasadniczą funkcją nie jest kontrolowanie ruchów, ale
zapewnienie stabilności odcinkowej poszczególnych segmentów. Do tej
grupy zalicza się :
mięsień wielodzielny,
między poprzeczne, między kolcowe, poprzeczny brzucha, część tylna
wewnętrznych mięśni skośnych brzucha i bardziej centralne części
prostownika grzbietu.
Ruchy dynamiczne tułowia, zapewniane są
w tym podziale przez mięśnie globalne, stąd wolno nam porównać
tą grupę z wyżej wymienionymi mięśniami fazowymi lub
mobilizatorami.
Modele postępowania oparte na tej
koncepcji sprowadzają się do wzmacniania osłabionych głębokich
mięśni lokalnych, bez uprzedniego rozluźniania nadaktywnych mięśni
globalnych. Jest to celowe ze względu na fakt, że wzmożone
napięcie mięśni powierzchownych w tym rejonie zapewnia ochronę
stabilizującą źle chroniony odcinek lędźwiowy kręgosłupa.
Zniwelowanie tego napięcia przed wzmocnieniem struktur które
funkcjonalnie odpowiadają za stabilizację odc. lędźwiowego
kręgosłupa, może przyspieszyć proces wzmacniania, ale nie
wykluczone że przyczyni także się do przeciążeń w obrębie
słabo asekurowanych połączeń stawowych kręgosłupa.
Stabilizacja centralna to temat któremu
są poświęcane tony literatury, dlatego nie będę się silił żeby
streszczać je w artykule który nie jest im bezpośredniego
poświęcony.
Podsumowując powyższe rozważania,
ciężko przyznać któremuś modelowi wyższość nad pozostałymi.
W celu aplikowania bezpiecznej i skutecznej terapii warto mieć
wiedzę ogólną, łączącą różne punkty widzenia. Należy też
mieć świadomość, że powyższe informacje to jedynie namiastka
wniosków wysuniętych na bazie obserwacji wielu wybitnych badaczy i
terapeutów. Wiedza o właściwościach danych grup mięśniowych
pozwala przewidywać wzorce dysfunkcji i dochodzić do ich źródła.
Często przyczyną nierównowagi mięśniowej jest zaburzenie gry
stawowej, czasem jest wynikiem procesu zapalnego na skutek urazu lub
rozwijającego się poważnego procesu chorobowego (infekcje,
nowotwory) lub wynika z zaburzeń w narządach wewnętrznych albo
jest neuropochodna. W celu właściwej oceny zjawiska niezbędne jest
doświadczenie klinicysty. Statystycznie najczęstszą jednak
współczesną przyczyną problemów mięśniowych jest stres
wynikający z siedzącego trybu życia. Ewolucyjnie nie jesteśmy
przystosowani do wielogodzinnego bezruchu. Świadczą o tym skutki
jakie pociąga za sobą długotrwałe unieruchomienie w krześle, począwszy od obniżenia
wydolności układu krążeniowo – oddechowego, przez układ
mieśniowy, kostno-stawowy, endokrnowy, na układzie nerwowym
kończąc. Niema na to innego lekarstwa jak tylko ruszenie tyłka z
biura, samochodu czy z przed telewizora albo komputera.
Ruch jest nam do pełni zdrowia
niezbędny i mam zamiar na łamach nadruchliwego blogu wielokrotnie
was o tym jeszcze przekonywać :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Aby komentować użyj profilu "Nazwa/adres URL" wpisując swój nick, lub zaloguj się do swojego konta odpowiedniej aplikacji.